wislawus wislawus
241
BLOG

Co to znaczy czytam?

wislawus wislawus Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

N. Rz. Notka 40.  W odpowiedzi Robakksowi

Czytanie, jak Wszystko, ma swoją szczególną i ogólną postać.  Szczególną postacią czytania, jest czytanie literackie. Definicja czytania literackiego jest, według mnie, następująca:

Czytanie literackie, to odbieranie, przyjmowanie elementarnych znaków literackich(liter) przetwarzanie ich w związki i układy znaków, czyli słowa i zdania, które przyporządkowywane są znanym lub wyobrażanym formom Wszystkiego, w celu magazynowania informacji które te znaki w sobie niosą, powiększania ich zasobu, wykorzystywania, lub przekazywania.

Definicja znaku:

Znak, to rodzaj informacji.

Ogólna  definicja czytania w oparciu o definicję znaku, według mnie, brzmi:

Czytanie, to proces obejmujący odbieranie, przyjmowanie, przetwarzanie i magazynowanie różnego rodzaju informacji, w celu wykorzystania i, lub, przekazywania.

Informacje dzielą się zgodnie z podziałem Wszystkiego:

W pierwszej kolejności na dwa. Jedna strona Wszystkiego, to Jestestwa. Informacje pochodzące od Jestestw, są negatywne, złe, ujemne, ciemne, niezrozumiałe, ukryte. Druga strona to informacje pochodzące od Istnień. Informacje pochodzące od Istnień, to informacje dobre, pozytywne, dodatnie, jasne, zrozumiałe, jawne.

Drugi istotny podział Wszystkiego, to jest podział na dziedziny oświaty. Tak też, jak Wszystko, Informacje dzielą się na poszczegłne dziedziny oświaty.  Wymienię te klasyczne dziedziny. Jest ich dziesięć ale są podwójne(jak Wszechświat w modelu Henperolla: jest jeden, ale jest podwójny):

1. Informacje genetyczne(od Genezy) w których zawarte są wiadomości o tym, jak się rodzi Wszystko (Jestestwa i Istnienia).

2. Informacje geometryczne w których zawarte są wiadomości o kształtach i symetrii Wszystkiego  (okrągłe jestestwa i kanciate Istnienia).

3. Informacje matematyczne w których zawarte są wiadomości o liczności i działaniach wszystkiego(ujemne jestestwa i dodatnie istnienia).

4. Informacje fizyczne w których zawarte są wiadomości o atmosferze, czasie, energii, objętości i ruchach Wszystkiego, czyli Jego bytów, łącznie z Nim, ponieważ Wszystko także jest bytem tyle, że maksymalnym bezwzględnie. (słabe jestestwa i silne Istnienia).

5. Informacje chemiczne w których zawarte są wiadomości o związkach(ciemnych, słabych, złych Jestestw i jasnych, silnych, dobrych, Istnień).

6. Informacje przyrodnicze w których zawarte są wiadomości o przyrodzie Wszystkiego( tej podziemnej, ciemnej, korzennej, czyli przyrodzie jestestw oraz tej naziemnej, kolorowej, kwiatostanowej, Istnień).

7. Informacje biologiczne w których zawarte są wiadomości o biologicznej, dualnej postaci Wszystkiego, np. wilków wywodzących się z Jestestw i psów wywodzących swe pochodzenie z Istnień.

8. Informacje filologiczne w których zawarte są wiadomości o ludzkiej, dualnej postaci Wszystkiego. Od dawna wiadomo, że Ludzkość dzieli się na złą, lewą, ciemną biedną, oraz dobrą prawą, jasną, bogatą część, tylko nie wiedzą dlaczego. Podobnie nie wiedzą, dlaczego każdy pojedynczy człowiek, również jest tak samo, jak Ludzkość, na stronę dobrą i złą, podzielony.  Ten podział to „pokłosie” dualności Wszystkiego, podziału Wszystkiego na Jestestwa i Istnienia.  Zarówno człowiek, jak i Ludzkość po części zawiera w sobie, składa się z jestestwa, jak i istnienia.

9. Informacje teologiczne w których zawarte są wiadomości o Bóstwie Wszystkiego, czyli o dobrych Istnieniach, Bogach, oraz złych jestestwach, szatanach.

10. Informacje filozoficzne w których zawarte są wiadomości o Wszystkim, z każdej dziedziny, tych klasycznych i pozostałych, w odniesieniu do Jestestw i Istnień. 

Ogólna definicja czytania w oparciu o podział informacji w zależności od dziedzin  Wszystkiego brzmi, moim zdaniem, tak:

Czytanie, to rozpoznawanie, przyjmowanie do świadomości, przetwarzanie i magazynowanie informacji z poszczególnych dziedzin Wszystkiego, w celu wykorzystania, lub przekazania dalej, dla dobra Wszystkiego.

Zarówno Jestestwa, jak i Istnienia, posiadają swoje odrębne genezy. Dlatego posiadają inne, różne, przeciwstawne znaki graficzne, oraz niosą z sobą zawsze, dwie różne przeciwstawne informacje, które rozpoznają światłe ludzkie umysły, lecz nie mają pojęcia dlaczego tak jest, z czego to wynika. A wynika to wprost z pierwszego, pierwszorzędnego podziału Wszystkiego, na dwa:Jestestwa i Istnienia.

Stąd mamy różne, bo obłe lub kątowe znaki w postaci figur, np. w geometrii. Ale mamy też w geometrii gigury pozytywne(pozytw), oraz figury negatywne(negatyw po wyjęciu pozytywu).  A jeśli są to znaki takie same graficznie, to albo posiadają przy sobie znak rozpoznawczy(-), (+)( liczby i cyfry w matematyce), albo jedne są małe, a drugie duże(alfabet w filologii), albo są połączeniem tych kombinacji, jak w fizyce. Podział, dualność znaków występuje także w pozostałych dziedzinach, ale im wyżej zorganizowana dziedzina, tym trudniej ustalić jednoznacznie te najbardziej proste znaki którymi się posługuje. To wymaga odrębnych szczegółowych analiz specjalistów z danej dziedziny.

W każdym razie, we Wszystkim występuje podział znaków ze względu na dziedziny pozwalający rozróżnić, jakie to dziedziny i z której dziedziny dany znak pochodzi. To przynależność do danej dziedziny definiuje ten znak, a znak definiuje dziedzinę. Takie to między nimi występuje sprzężenie zwrotne. Dlatego bywa, że w poszczególnych dziedzinach, ten sam, identyczny znak, np. graficzny, co innego znaczy.

Nie ma dwu dziedzin o identycznych znakach i ich znaczeniach. Dlatego, "pokój" w mieszkaniu i "pokój" między narodami to różne znaki i różne znaczenia tych znaków, tym samym różne informacje które sobą niosą, chociaż zostały identycznie przetłumaczone i identycznie nazwane w języku literackim, w dziedzinie filologicznej.

Znak: "1" (jeden), w poszczególnych dziedzinach, znaczy, np.:

W genezie,  raz (jeden składnik stworzenia)

W geometrii, figurę o tym kształcie

W matematyce,  ilość (ponieważ to znak matematyczny)

W fizyce,  jedną jednostkę

W chemii, składnik

W przyrodzie, jedną zasadę

W biologii, jedno życie

W filologii, jedną postać

W teologii, jedno stworzenie.

W filozofi,  jedność, czyli Jedno Wszystko.

Znak w postaci np. „c”, w poszczególnych dziedzinach oznacza, np:

W genezie, jeden ze składników stworzenia

W geometrii,  figurę

W matematyce, element zbioru

W fizyce, prędkość światła

W chemii, związek

W filologii, małą literkę alfabetu ( jestestwo)

W teologii, stworzenie

W filozofii,  byt.

Ogólna definicja czytania, w związku z podziałem na dziedziny jest, według mnie, następująca:

Czytanie, to proces obejmujący odbieranie, przyjmowanie, przetwarzanie znaków z poszczególnych dziedzin Wszystkiego w celu magazynowania i, lub, przekazywania dalej dla dobra Wszystkiego.

Z czytaniem nieodzownie łączy się znak w postaci słowa.

"Na początku było słowo...." Znany jest powszechnie ten przekaz z Ewangelii Św. Jana.

Słowo, czyli znak był na początku, a wraz z nim, czytelna informacja. Informacja, która po dotarciu do świadomości Św. Jana i przyjęciu jej, przetworzeniu, zamieniła się w wiadomość, którą Św. Jan ogłosił, czyli podał do publicznej wiadomości informację.

Z tego zdarzenia można wysnuć definicję wiadomości:

Wiadomość to przyjęta, przetworzona, zrozumiana i uświadomiona informacja.

Z powyższej definicji można wysnuć różnicę między informacją, a wiadomością:

1. Informacja to znak przychodzący, odbierany, przeznaczony do przetworzenia, przyswojenia, uświadomienia.

2. Wiadomość, to znak przetworzony, zrozumiały, uświadomiony, pozostający w świadomości, tworzący jej(świadomości) siłę lub potęgę, gotowy do wysłania, przekazania dalej.

W momencie przekazywania wiadomości dalej, staje się ona, przetworzoną (dobrze, lub źle), nową  informacją, czyli informacją wyższej, lub niższej rangi. Ma to oczywiście związek z Jestestwami, które są nośnikami złych, fałszywych informacji(niższej rangi), lub Istnieniami, które przetwarzają i przekazują dobre, prawdziwe, poprawne i prawe informacje(wyższej rangi).

Z powyższego wynika jeszcze bardziej precyzyjna definicja czytania:

Czytanie to przyjmowanie różnych znaków - informacji, z różnych dziedzin: sortowanie ich według przynależności do jestestw lub istnień, przyswajanie, analizowanie, przetwarzanie, zrozumienie i uzyskanie z niej wiadomości.

Wiadomości magazynuje się, przechowuje w celu wykorzystania lub przekazania dalej, w postaci kolejnej informacji.

Ludzkość, to filologiczna dziedzina Wszystkiego.  Dlatego Ludzkość, wszelkie znaki z innych dziedzin, niezależnie, czy będą one z Jestestw, czy z Istnień, odbiera i przetwarza zawsze na znaki filologiczne, czyli litery, słowa, zdania. Ludzie myślą słowami, zdaniami, „tekstem” filologicznym, literackim, ponieważ sami są dziedziną filologiczną Wszystkiego, samą w sobie. Ukuło się przekonanie, że poszczególni ludzie, a nawet całe narody „myślą swoimi językami”. To prawda.

Dlatego, matematyczny znak: „1”, ludzie odczytują, jako: „jeden”, „raz”, „jedność”. Dlatego znak „E” w dziedzinie fizycznej ludzie odczytują jako „Energia”, a w dziedzinie filologicznej jako literę „E”.  Dlatego też, filologiczny znak, słowo: „miłość” nie jest przekazywany znakami matematycznymi, ani nawet podawany w znakach matematycznych odczytywanych przez ludzi. Nie mieści się ono bowiem w  matematycznej dziedzinie. Matematyce, jako  jednej z bardziej prymitywnych dziedzin Wszystkiego, miłość jest po prostu obca, nieznana, nie mieści się. Dlatego w matematyce nie ma znaku, ani związku znaków, którymi można by poinformować wprost, bezpośrednio, o miłości.

Transmisja znaków ze wszystkich dziedzin odbywa się zawsze w kierunku znaków filologicznych, czyli językowych. Konsekwencją tego jest niebanalny fakt, chyba przegapiony przez naukowców, że informacja zawsze „idzie”, przechodzi, od wszystkich dziedzin, najpierw tych najpierwszych, najbardziej prymitywnych, w kierunku filologii, czyli człowieka, a nigdy odwrotnie. W tym sensie, to Ludzkość jest odbiornikiem maksymalnej ilości znaków, i to znaków najbardziej skomplikowanych,  „wysysaczem” informacji, zbiornikiem wiadomości i rezerwuarem wiedzy Wszystkiego.

Idąc dalej tym tropem, można stwierdzić z całą pewnością, że Ludzkość jest mózgiem Wszystkiego, a poszczególni ludzie, „szarymi komórkami” Wszystkiego w tym mózgu.

Zbiorowa świadomość Ludzkości jest jedyną świadomością Wszystkiego Jednego.

 Przyjmując tę informację do świadomości, Ludzkość uzyskuje w Nowej Rzeczywistości odpowiedź na kolejne fundamentalne pytania dotyczące Jej samej:

Kim jesteśmy i co tu robimy. Uzyskuje także odpowiedź na fundamentalne pytanie: Czy Wszystko, jako jeden maksymalny organizm myśli i jaka jest Jego świadomość:  Oczywiście że myśli, a Jego świadomość to świadomość Ludzkości.

Z informacji, którą przekazał nam Św. Jan można wysnuć przekonanie, że już starożytni, a być może i starodawni ludzie(występujący na Ziemi przed starożytnością) mieli w podświadomości, lub w świadomości, że każdy znak można przetworzyć na słowo, zatem uznali i ogłosili w osobie św. Jana, że „Na początku było słowo...”.

Słowo? Jakie? Kto je wypowiedział, skoro nie było jeszcze wtedy Ludzkości w tej postaci? Na początku był znak!   Znak, który człowiek przetworzył na słowo, odczytał jako słowo, nazwał ten znak  słowem. Ten znak w cale nie musiał być dany, i nie był dany, językiem. Nie mógł być dany językiem, ponieważ Ludzkość, jako dziedzina filologiczna Wszystkiego została stworzona we Wszechświecie i Świecie, na drodze ewolucyjnej, później, zanim ten znak był dany: po genezie, geometrii, matematyce, fizyce, chemii, przyrodzie i biologii.

Najwcześniej była geneza. I to w jej "języku", genezycznym (genetyki) dany był pierwszy znak. To mógł być i na pewno był, znak dokonany czynem. Znak genetyczny przetworzony na słowo;  filologiczny znak określający czyn, np. zmianę, połączenie,  zapłodnienie, stworzenie, narodzenie, czy coś w tym rodzaju. Wszak późniejsza genetyka, to kontynuacja wcześniejszej genezy.

Wszystkie poszczególne dziedziny oświaty, tym samym Wszystkiego, mają swoje znaki. Ale nie są to słowa. Słowa zrodziły się dopiero wraz z filologią. Wcześniej, we Wszystkim, we Wszechświecie, w  Świecie nie występowały. Do przekazywania słów służy język.  Nawet jeśli odczytuje się słowa w myślach, to także używa się do tego, w myślach, języka. Przenosząc cechy dziedziny filologicznej na pozostałe, w analogii do filologii, wszelkie znaki z innych dziedzin nazywa się "językami". Tymczasem, nie są to "języki". Tylko filologia posługuje się językiem do przekazywania znaków, choć fizyczny,  język posiada także biologia, a nawet, częściowo, przyroda.

Geneza, geometria, matematyka, fizyka, chemia, nie. Biologia w postaci zwierząt, zamiast języka używa raczej gardzieli, nozdrzy do wydawania znaków dźwiękowych, adekwatnych do słów. A dźwięki, potocznie nazywane „językiem zwierząt”,  to nie „językowanie”, a „gardłowanie”, świstanie, szczebiotanie, gę golenie, miauczenie, itd.

Natomiast dziedziny które zaczęła odkrywać Ludzkość, już w swej świadomości, takie jak teologia i filozofia, posługują się, niemal wyłącznie, znakami filologicznymi odczytywanymi językiem filologicznym. Coraz mniej w nich prymitywizmu dziedziczonego po bardziej prymitywnych dziedzinach.

Jednak, to że dziedziny powstałe przed Ludzkością nie posiadają języka, nie świadczy o tym, że nic nie znaczą, nie dają znaków , nie informują, nie wysyłają informacji. Oczywiście że wysyłają i ludzie wiele tych znaków „wyłapują”, odbierają, przetwarzają i uzyskują z nich wiadomości w dziedzinie Wszystkiego z której pochodzą, z której są.

Geneza, jako dziedzina coś znaczy i o czymś informuje, coś nam przekazuje. A mianowicie to, jak doszło do stworzenia Wszystkiego, a w nim Wszechświata, Świata, Ludzkości. Niestety, tych znaków uczona opinia społeczna jeszcze nie potrafi przełożyć na zrozumiały język filologiczny, choć wielu pojedynczych „śmiałków” już po części, to czyni.

Geometria coś znaczy, daje znaki, informuje po swojemu, ludzi. I znaki geometryczne, w postaci figur oraz zależności między nimi wielu potrafi odczytać i przełożyć na język filologiczny. I to im bardziej mądry człowiek, tym więcej ze znaków z innych dziedzin potrafi odczytać i przełożyć na język ludzki, czyli filologiczny.

Podobnie jest z matematyką, fizyką, przyrodą i biologią. Każda z tych dziedzin daje inne znaki, różne, mniej lub bardziej skomplikowane i mniej, lub bardziej trudne do odczytania.  Jednak, te znaki, to nie są ani słowa, ani język.

Błędnie uważa się, że nie tylko  filologia posiada język, ale  każda dziedzina oświaty, a nawet techniki ma swój język. Uważa się też, że swój język posiadają np. zwierzęta, nawet takie jak ryby, choć one „głosu nie mają”. niektórzy uważają, że wszystko co daje znaki i wszystko co je odczytuje, to język. Są ludzie, przekonani, że istnieją języki np. geometrii, matematyki, fizyki, mechaniki, informatyki, chemii, przyrody, mikrobiologii, biologii itp. Czy rzeczywiście są to odrębne, różne języki odrębnych, różnych dziedzin?

Oczywiście nie! Poszczególne inne, odrębne dziedziny, w tym filologia w części(Ludzkość), zwierzęta i rośliny,  posługują się mową!  Mową znaków, ale  nie językiem!

Definicja mowy jest następująca:

Mowa, to wysyłanie znaków  - informacji z własnych zasobów jestestwa, istnienia,  informacji, wiadomości  i świadomości  w różnych celach, różnymi dostępnymi, możliwymi środkami, także przy użyciu języka, oraz odbieranie, przyjmowanie, przetwarzanie, magazynowanie  w celu wykorzystania, lub przekazania dalej, dla dobra Wszystkiego. 

Mowa jest charakterystyczna dla danej dziedziny i ograniczana przez tę dziedzinę, z uwzględnieniem dziedziczności dziedzin. To znaczy, że np., mowa ciał fizycznych ogranicza się do mówienia o ich fizyczności, ale także ich liczności(matematyka była wcześniej, przed fizyką), oraz o ich geometrii i genezie, które także były wcześniej.

Natomiast ciała fizyczne, w zakresie fizyki, nic nie mówią, i nic nie powiedzą, bo nie są w stanie powiedzieć  o, np.,  swym składzie chemicznym. Dopiero dziedzina chemiczna mówi o składzie chemicznym fizycznych przedmiotów. 

Czym są zatem języki tzw. "środowiskowe"?

  To slang, gwara, rodzaj "szpicy", w ogóle Ludzkości. Wysunięta z ogółu w swym rozwoju, lub zacofaniu pewna, ograniczona grupa ludzi, przejawia się specyficznym rozwojem języka literackiego. Język takiej grupy często oparty jest na znakach z jednej, wąsko rozumianej dziedziny, np. matematyki,  lub teologii, fizyki, lub wynika z warunków bytowania tej grupy: młodzież, osadzeni, itp..  Jednak muszę to podkreślić, to nie są "języki" np. matematyczny, fizyczny, geometryczny, religijny. To są języki matematyków, fizyków, chemików, biologów, kapłanów,  ale także osadzonych, narkomanów, kibiców.

Te, poszczególne grupy ludzi swą wiedzę, intelekt, emocje, impresje eksponują w postaci specyficznych znaków – informacji (nie tylko językowych), czytelnych wyłącznie dla tego środowiska. To powoduje, że inne środowiska albo tych znaków nie wyłapują, albo nie przetwarzają prawidłowo, a, w ogóle, ich nie wysyłają. Ostatnio gdzieś czytałem, że niektórzy matematycy tak wielką i wąską "szpicę" utworzyli w niektórych zakresach matematyki, że sami nawzajem nie mogą się zrozumieć.  To powoduje, że ci,  którzy je (informacje specyficzne) wysyłają, wyłapują i przetwarzają prawidłowo, czują się „wybrani”, dowartościowani, wyżej sytuowani. Ale to złudne samopoczucie i niczym nie uzasadnione.

Takie postępowanie i zachowanie odrywa grupy społeczne od głównego nurtu i powoduje ich wyobcowanie. To jest swego rodzaju: „zapędzenie w kozi róg”. W skrajnych przypadkach, takie grupy mogą prowadzić Ludzkość „na manowce” i przez to powodować Jej niedorozwój, a nawet  wyniszczenie, lub unicestwienie. Takim przypadkiem może okazać się, wszystko na to wskazuje, istniejąca w Świecie, subkultura super globalistów.

Czytanie, jak widać, ma wiele aspektów i nieodłącznie wiąże się ze znakami, informacjami, językiem, mową,  wiadomościami, wiedzą, świadomością.

 P.S. Po tym co napisałem powyżej, mniemem, że p. Robakks zwolni mnie z analizy pod tytułem: jak interpretyuję to zdanie:  "...." .

 


 

 

wislawus
O mnie wislawus

PRAWDA JEST TYLKO JEDNA, DLATEGO JEST PRAWDZIWA. TAJEMNICA WSZELKIEGO STWORZENIA: NICZYJ NIKT NICZYM Z NICZEGO, CZYLI Z IMIENIA, MIENIA, MIANA SWEGO, KTÓRYMI SĄ, ON SAM, NICOŚĆ I NIC, STWORZYŁ WSZYSTKO.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie